„Strych
Tesli”
Czternastoletni
Nick wraz z ojcem i bratem przeprowadza się do starego, wiktoriańskiego domu.
Po niefortunnym wypadku z tosterem cała trójka postanawia pozbyć się
zalegających na strychu gratów. Na wyprzedaż przybywają niespodziewane tłumy
sąsiadów. Tego samego dnia Nicka odwiedzają podejrzani mężczyźni w garniturach.
To daje początek serii dziwnych wydarzeń. Chłopiec odkrywa, że urządzenia,
które sprzedał, działają zupełnie inaczej, niż powinny – aparat uwiecznia sceny
z przyszłości, ogniwo ożywia umarłych, magnetofon zaś nagrywa… myśli. Czy Nick
i jego nowi przyjaciele rozwikłają zagadkę strychu, zanim będzie za późno? I
czy dowiedzą się, do kogo należą inicjały „NT”, widniejące na każdym z
przedmiotów? Pierwszy tom nieprawdopodobnej serii. Wciągająca fabuła, wielka
dawka nietuzinkowego poczucia humoru, a do tego wszystkiego tajemnicze
wynalazki i pytanie – czy to jeszcze nauka, czy już magia?
Chciałabym
polecić tę książkę dzieciom od lat dziesięciu. Może ta powieść przybliży im
postać Nikola Tesli, wielkiego wynalazcy, który stworzył silnik
elektryczny, prądnicę
prądu przemiennego, autotransformator, dynamo
rowerowe, radio, elektrownię
wodną czy baterię
słoneczną.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz